80. rocznica bitwy pod Monte Cassino [okiem historyk, Moniki Bachowskiej]
80. ROCZNICA BITWY O MONTE CASSINO
Walki o włoskie wzgórze Monte Cassino i znajdujący się na nim benedyktyński klasztor zajęty przez wojska niemieckie trwały od 17 stycznia do 19 maja 1944 roku. Była to jedna z najcięższych i najkrwawszych bitew II wojny światowej. Ze względu na udział w niej wielu sprzymierzonych narodów bitwa ta często bywa w historiografii nazywana BITWĄ NARODÓW II WOJNY ŚWIATOWEJ i porównywana jest z napoleońską Bitwą Narodów stoczoną pod Lipskiem w roku 1813. Klasztor na wzgórzu Monte Cassino próbowano zdobyć kilkukrotnie. Niemcy jednak odpierali szturmy. Dopiero atak 2 Korpusu Polskich Sił Zbrojnych dowodzonego przez gen. Władysława Andersa zakończył się sukcesem. 18 maja 1944 roku wzgórze Monte Cassino zostało zdobyte. Niemcy się poddali. O godz. 10.20 żołnierz 12 Pułku Ułanów Podolskich zatknął na ruinach opactwa pułkowy proporczyk. Chwilę później obok niego powiewać zaczęła biało-czerwona flaga. W południe zaś plutonowy Emil Czech zagrał Hejnał Mariacki. W roku 1945 na Monte Cassino otwarto polski cmentarz wojenny. Wejścia doń strzegą dwa monumentalne orły, za nimi - pośrodku nekropoli - umieszczono Krzyż Virtuti Militarii z płonącym ku pamięci poległych zniczem. Na posadzce cmentarza umieszczono napis: PRZECHODNIU, POWIEDZ POLSCE, ZEŚMY POLEGLI WIERNI W JEJ SŁUŻBIE. Miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu na Monte Cassino znalazło 1072 polskich żołnierzy. Jednym z nich jest starszy strzelec EUGENIUSZ ŁATAK. Urodził się on 13 lipca 1923 roku w Regulicach. Mieszkał na Brzezinach. Kiedy we wrześniu 1939 roku wybuchła II wojna światowa, jak tylu innych jego rodaków uciekł przed Niemcami na wschód Polski. W swej wędrówce dotarł aż do Rohatynia (dziś jest to Ukraina). Tam w niewyjaśnionych okolicznościach zginął ojciec Eugeniusza - Jan Łatak. Jego siostra Elżbieta została wywieziona na Syberię. matce udało się powrócić do domu. Eugeniusz trafił zaś do tworzącej się na wschodzie Armii Andersa. Należał do 17 Batalionu Strzelców. Brał udział w Bitwie o Monte Cassino. Zginął dzień przed zdobyciem wzgórza - 17 maja 1944 roku. Jest jednym z tych żołnierzy, którzy za wolność oddali Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serce Polsce. Jednym z tych, o których w swym wierszu - piosence pisał Feliks Konarski.
Czy widzisz te gruzy na szczycie!?
Tam wróg twój się kryje, jak szczur!
Musicie! Musicie! Musicie!
Za kark wziąć i strącić go z chmur!
I poszli szaleni, zażarci,
I poszli zabijać i mścić!
I poszli - jak zawsze uparcie,
Jak zawsze za honor się bić!
Monika Bachowska