Z Gminy Alwernia wywodzi się wielu bohaterów, którzy przelali swą krew za obronę ojczyzny. Jednym z nich, który walczył pod Monte Cassino jest wywodzący się z Regulic Eugeniusz Łatak. Jego historia i dzieje zafascynowały Pana Marka Pawia z Alwerni, który wraz z córką od wielu miesięcy szuka śladów lokalnego patrioty. Latem ubiegłego roku odwiedził grób żołnierza, gdzie uroczyście złożył flagę Polski. – Bardzo chciałbym godnie uhonorować waleczność i oddanie Eugeniusza Łataka, o którym niewielu słyszało, a jednak wykazał się wielką odwagą i walecznością. Zginął w obronie ojczyzny pod Monte Cassino. Tablica, która by go upamiętniła i zawisła na murach Szkoły Podstawowej w Alwerni byłaby godnym hołdem dla niego – podkreśla Pan Paw.

Zawsze interesowała go historia, a szczególnie losy lokalnych bohaterów. W Internecie znalazł wzmianki o Eugeniuszu Łataku i zaczął drążyć temat. - Bardzo pomogła mi Pani Henryka Pikulska, była sekretarz Gminy Alwernia, która zna historię Łataków. Wzmianki o żołnierzu można odnaleźć także w publikacji: „17 Lwowski Batalion Strzelców San Angelo”.

- Eugeniusz Łatak urodził się 13 lipca 1922 roku. Zmarł w wieku 22 lat podczas walki – zaznacza Pan Marek Paw. Z tego co udało mu się ustalić, po 1939 roku wyjechał z Regulic prawdopodobnie do Ukrainy skąd wraz z rodziną: matką, ojcem i siostrą wyruszyli wraz z armią Generała Andersa. – Wszystko wskazuje na to, że jego siostra zmarła w Afryce. O ojcu nie ma zbyt wielu wzmianek. Do Regulic po wojnie powróciła tylko matka, Pani Łatakowa, która dożyła tutaj starości.

Gmina Alwernia chętnie zaangażowała się w pomysł upamiętnienia Eugeniusza Łataka.