Inspirują mnie ludzkie historie
Pochodząca z Regulic Magdalena Drab, doktor literaturoznawstwa, redaktorka i trenerka umiejętności personalnych napisała niedawno powieść „Miedzy nami”
- Powieść obyczajowa skierowana do kobiet „siedziała” we mnie już dość długo. Długo była w fazie konceptualnej, brakowało czasu i też odwagi do rozpoczęcia, bo do tej pory, chociaż pisałam różne próby, żadnej z nich nie udało mi się doprowadzić do ostatniej kropki – wspomina Magdalena Drab. Sporo myślała o bohaterce i tak narodziła się w jej głowie mama, która w toku fabuły miała nabierać zdrowego dystansu do codzienności, a jej początki miały być okraszone ciągłymi problemami i przewagą upadków nad wzlotami.
- Po długim czasie nie-pisania powstało ponad 40 stron i znowu stwierdziłam, że to nie to, ale udało się stworzyć bohaterkę drugoplanową, która domagała się wyjścia przed szereg – opowiada autorka. Historia aktywnej zawodowo mamy cały czas kotłowała się w jej głowie i domagała się przelania na papier. Główna bohaterka dostała imię Natalia, a w pakiecie niezły bagaż doświadczeń, w tym skomplikowane relacje z matką i śmierć najlepszej przyjaciółki. Dla przeciwwagi świetnie wybrała życiowego partnera, dostała rozsądną teściową i dwójkę dzieci, które dostarczają jej przygód w i tak zawirowanej codzienności. - Pisałam regularnie, cały czas „do przodu” i w ciągu kilku miesięcy udało się doprowadzić ten projekt do finału – relacjonuje Pani Magdalena. Z relacji czytelników najbardziej cieszy ją to, że różne osoby odnajdują tam różne rzeczy dla siebie.
- Przekaz jednak miał być taki, że nawet trudne historie można poukładać, że życie jest tu i teraz, a problemy zawsze były i będą po to, żeby stawiać im czoła. Pokazuje to na przykładzie różnych relacji (żona-mąż, żona-teściowa, babcia-wnuki,…). Dobre relacje, prace nad nimi uważam za ważne zadanie na co dzień dla każdego – tłumaczy autorka. Otrzymywała pozytywne opinie z kilku wydawnictw, aż w końcu udało się zainteresować na tyle, że została podpisana umowa. Ma też podpisaną umowę na drugą powieść, która ma ukazać się w 2025 roku.
- Tym razem będzie to młodzieżowka, gdzie głównymi bohaterami są uczniowie ósmej klasy tuż przed egzaminami. Będzie o konflikcie pokoleń, pierwszej miłości i konflikcie z prawem. I na razie to wszystko, co zdradzę – uchyla rąbka tajemnicy. - Skończyłam też drugą część „Między nami”, właśnie ją poprawiam i zobaczymy, co dalej. W głowie jest sporo pomysłów, piszę prawie codziennie, o ile tylko inne obowiązki pozwalają - wyznaje. Wychodzi z założenia, że historia dobrze ułożona w głowie pomaga w pisaniu i nie stwarza trudności. - Wtedy pisanie sprawia radość i chce się wracać do rozpoczętej pracy. Kiedy te trudności napotykam, to najpewniej jest dla mnie sygnał, że cały wątek albo postać wymaga zmiany czy dopracowania. Kiedy zaczyna się kombinowanie zamiast swobodnego pisania, szukam przyczyny - dodaje. Nawet trudne czy złe charaktery musi polubić, nadać im rysy, które sprawiają, że wątek chce się ciągnąć aż do jego zakończenia. Inspirują ją ludzkie historie, a jeszcze bardziej to, co te historie sprowokowało. - Lubię obserwować i słuchać. Zawsze nurtuje mnie pytanie, dlaczego stało się tak a nie inaczej? Czy mogło być inaczej? Co spowodowało takie zachowanie? Wierzę, że każda ludzka historia ma solidne zaplecze, które rzutuje na to, jak się zachowujemy, jak patrzymy na innych i czego oczekujemy. Po prostu: nic nie dzieje się bez przyczyny – zdradza pisarka.
O autorce:
Magdalena Drab jest doktorem nauk humanistycznych (praca doktorska napisana pod kierunkiem prof. P. Próchniaka „Dziennik intymny jako forma pisarska i ślad egzystencji. Brzowski-Koniński-Wat”). Pracowała jako specjalistka ds. PR w agencji reklamowej, dbając o pozytywny wizerunek firm z różnych branż, była również trenerką umiejętności społecznych. Obecnie jako freelancerka zajmuje się redakcją i korektą. W wolnych chwilach poza pisaniem, lubi usiąść przy maszynie do szycia, interesuje się psychologią społeczną.
Fragment książki „Między nami”
Codzienność to pole bitwy… zwłaszcza dla młodej matki! Natalia, mama dwójki urwisów, zarządza codziennym chaosem z niezachwianym wdziękiem. Wszyscy dookoła dbają, by nie zaznała nudy: dzieci, przyjaciółki w kryzysie, teściowa, a nawet budząca postrach żona szefa. Na domiar złego, kiedy życie wydaje się już wystarczająco skomplikowane, Natalię niespodziewanie odwiedza jej siostra, odzywa się do niej dawny przyjaciel, a na horyzoncie pojawia się kobieta aspirująca do roli kochanki jej męża… Natalia jednak nie zamierza się poddawać. Z brawurą podchodzi do życiowych zmagań i stawia czoła wszystkim wyzwaniom! Między nami to słodko-gorzka powieść, która z humorem pokazuje, jak czerpać siłę z codziennych trudności. Misia chyba już zdążyła się znudzić swoją układanką, bo zorientowałam się, że nie ma jej na dywanie. Co jednak bardziej mnie zaniepokoiło – nie było też Duszka. No i ta cisza… Wiadomo, coś się wydarzy. Jak nic, wykorzystali okazję, że poszłyśmy do kuchni i nikt na nich nie patrzy. Ciekawe, co tym razem wymyślili…