Jakub Biel i jego "Czarne Wrota"

Jakub Biel i jego "Czarne Wrota"

Związany z Alwernią Jakub Biel wydał niedawno wyjątkowe dzieło fantasy, które ma szansę stać się prawdziwym hitem. Absolwent polonistyki oraz studiów filozoficzno-teologicznych w swojej 410 stronicowej opowieści przenosi czytelników do świata, w którym zło kusi człowieka nadzieją zaprowadzenia długo wyczekiwanej sprawiedliwości. - To również próba odpowiedzi na pytania: czy krzywda, której doświadczyliśmy w przeszłości, daje nam prawo do zemsty – zaznacza Jakub Biel.

Choć na co dzień mieszka z żoną Joanną i synkiem w Krakowie, całe dzieciństwo aż do czasów studenckich spędził w ukochanej Alwerni. Mieszkańcy doskonale znają jego rodziców: Pana Roberta, który jest wicedyrektorem szkoły w Kwaczale, gdzie uczy m.in. wychowania fizycznego i jest szefem wędkarzy z Alwerni oraz Pani Jolanty, dyrektorki przedszkola w Alwerni.

Książka nosi tytuł "Czarne Wrota". Opowieść przenosi czytelnika do świata Tremenu, który posiada własną mitologię, religię, język, literaturę, poezję i geografię.
- Ruben, Benjamin i Ariana - następca tronu Tremenu, niepełnosprawny chłopiec znający mowę ptaków i uboga dziewczyna znad Morza Burz - ludzie, których drogi normalnie nie powinny się nigdy skrzyżować, dzięki magii potężnych artefaktów staną się jedynymi osobami na całym dysku świata mogącymi powstrzymać to, co wyjdzie z mroku Czarnych Wrót – uchyla rąbka tajemnicy autor zdradzając także, że Wilhelm z monasteru Pani Wód rusza na poszukiwanie trzech magicznych ram. Nikt z jego współbraci nie wierzy w możliwość odrodzenia się potwornego zła, które już raz wstrząsnęło światem, a jedyną osobą, jakiej może zaufać okazuje się niespodziewanie człowiek będący nominalnie jego wrogiem – mag, Kurt z Kobben.

- Cesarstwo, Wspólnota Wierzących i Gildia Magów - trzy siły walczące ze sobą o władzę, będę musiały zaprzestać politycznej gry, aby stawić czoła czarnemu smokowi, Ermarowi, który zostanie przyzwany przez szaleńców gotowych otworzyć przejście do Krainy Cieni.Przez otwarte Wrota do świata Tremenu dostają się przerażające monstra żywiące się ludzkim strachem. Jednak nie wampiry ani strzygi okażą się najstraszniejszymi przeciwnikami. Z krainy mroku przybędą cienie żyjących, które pokażą ludziom jacy tak naprawdę są. Tylko jeden człowiek wytrzyma konfrontację ze swoim mrocznym obliczem. Ratunkiem dla Tremenu okazuje się tajemniczy barduin, „bezcienisty" – streszcza swoje dzieło Jakub Biel. Książkę zaczął pisać w czasie covidowego lockdownu.

- Pisanie było dla mnie odskocznią, ale i terapią, bo w losach powieściowych bohaterów odbijają się moje własne życiowe dylematy. W procesie pisania wspierała mnie bardzo moja ówczesna narzeczona a obecnie żona, Asia – zaznacza. Inspiracją były przede wszystkim książki Tolkien i jego trylogia "Władca Pierścieni" oraz mitologia Śródziemia zawarta w "Sillmarillionie". W swej książce odwołuje się także do szeregu cenionych przeze niego powieści i filmów, np. cykl "Ziemiomorze", saga i opowiadania o "Wiedźminie", "Trylogia husycka".

Książka powstawała przez 1,5 roku.  Znalezienie wydawcy nie było proste. - Rozesłałem propozycje do ponad 30 wydawnictw i po pół roku wreszcie się udało – wyznaje Pan Jakub. Jego książkę można aktualnie nabyć w wielu księgarniach internetowych, także w tych największych jak Bonito i Empik.com

- Bardzo chciałbym wydać kolejną powieść. Jestem w trakcie pisania. Maszynopis obejmuje już 140 stron A4 i pracuję dalej – wyznaje młody pisarz. - Nie sądzę jednak, że ukończę książkę szybko, ponieważ mam wiele obowiązków zawodowych, nie wspominając już o tym, że z radością poświęcam czas rodzinie, która jest dla mnie najważniejsza - zaznacza. Wykorzystuje jednak każdą wolną chwilę, żeby czytać i zdobywać kolejne inspirację, a także pisać i przez to posuwać fabułę do przodu. Nowa powieść również osadzona jest w świecie fantasy, ale wybrana przez autora forma literacka jest tylko maską, za którą kryje się nasza rzeczywistość.

O autorze:
Urodziłem się  w Krakowie. Obecnie mieszkam w Ochojnie (gmina Świątniki Górne), ale całe dzieciństwo, aż do studiów, spędziłem w Alwerni, którą uwielbiam i która zawsze będzie moim domem. Jestem absolwentem polonistyki oraz studiów filozoficzno-teologicznych. Uczę języka polskiego w Prywatnej Szkole Podstawowej "Scherzo" w Krakowie. Uwielbiam książki Sapkowskiego, Tolkiena, Le Guin, Kinga i Folletta. Prowadzę profil z książkowymi recenzjami i „polecajkami" na Instagramie: kuba.i.ksiazki. Czytam lub piszę w każdej wolnej chwili. Mam wspaniałą żonę i cudownego synka.

Wróć do listy aktualności